poniedziałek, 24 stycznia 2011

Gdyby nie 2 kolosy, 2 egzaminy i 3-4 projekty, to mógłbym już mówić o feriach, niestety, muszę jakoś przemęczyć do czwartku. ; )

Swoją drogą, wszystkie projekty grupowe robię w 80%, jeden oddaję reszcie 3 osobowej grupy, żeby sam zrobić inne, i co z tego mam ? Muszę zrobić ten 1 projekt w całości sam, no cudownie, w porę sobie przypomniała, że grupy mogą mieć max 2 osoby. Zapowiadanie examów z 4 dniowym wyprzedzeniem na najbardziej nabity okres też przemilczę.
aa zresztą w dupie, w dupie, w dupie, w dupie.

Jakby sobie każdy z tych wykładowców od czasu do czasu posłuchał dobrej muzyki, albo nie wiem poruch.. znaczy się seks pouprawiał, albo chociaż hobby miał, to by inna dyskusja była.
Tzn niektórzy na pewno hołdują powyższym ideom, tylko, że u tych już mam zdane. ;d

I cała notka o studiach.
A pozdrawiam moja dziewczynę, która jest kujonem i zda sesję na czwórkach i piątkach. ; * [i jednej trójce !!! }:>]

Okej pora wziąć się do, o ironio, nauki.
Choooociaż..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz