Ile bym nie spał to zawsze będzie o godzinę za mało. W drodze do pracy gotuję się w środku, wkurwia mnie brak myślenia, profesjonalizmu.. wkurwia mnie to, że media straszą nas kryzysem i wojnami. Wkurwia mnie fakt, że nie mam pomysłu na siebie choć chciałbym bardzo. I chyba nie jestem w tym sam, nie czuję się pokoleniem straconym, nie identyfikuję się z tzw. oburzonymi, jestem WKURWIONY a nie oburzony i może to taką grupę trzeba stworzyć?
Albo napisać o tym na blogu, i zmienić się w spokojny strumień. Na kolejne 24h.
;*
:*
OdpowiedzUsuńNie klnij, kuzynie batmana.
OdpowiedzUsuń