Nauka (powinienem powtórzyć po trzykroć, ale tak naprawdę nauki mało, a nóż, wystarczy), muzyka, a dziś wieczorem Kasia i musical, taki wieczór jakiego mi potrzeba. ^
Ah, ah ah ! W niedzielę alphaville !!!
I jednak trochę mi brakuje czasów liceum, a raczej całej jego otoczki- węzła, ognisk, robienia głupot, i robienia jeszcze większych głupot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz