środa, 1 września 2010

sapiencjalnie i ezoterycznie

Nauka idzie opornie i mozolnie, ale niczego innego nie oczekiwałem, taktyka zakładająca 10% wkładu pracy 30% ładnych oczu i 60% szczęścia pozostaje niezmieniona.
Nieprzemęczaniesie.

A jak się nie uda, trudno. ; )
Chociaż mam jeszcze 8 zyć, i cztery łapy na, które zawsze jakoś spadałem.
Mam też batmanowe długopisy, więc nie sposób bać się sesji (czy stresować się), sesja powinna bać się mnie, bo zjem ją na śniadanie.

bu ! ha ! ha !

Więcej Kasi ! *skandują tłumy*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz