środa, 8 lutego 2012

the wynalazca

Idea boga tworzącego ludzi na swoje podobieństwo jest naprawdę chwytliwa. W końcu to wspaniałe dzieło pełne genialnych rozwiązań inżynieryjnych to nic innego jak chodzący cud. Zgadzam się w 100%. Noo może w 95%. Nie twierdzę, że byłbym lepszy. Naprawdę nie, ale chętnie ulepszyłbym podstawowy model.
Jak zapewne wiecie nasze komputery i telefony mają ograniczoną pamięć, jak my! Jeśli ją zawalimy śmieciami urządzenia staną się irytująco wolne lub wręcz bezużyteczne. Jak temu zaradzić? Czyszczeniem pamięci. Telefon ma od tego aplikację, komputery także. Człowiek.. nie.
Dlatego też moja pamięć pamięta o chińskim gubernatorze, który kazał pomalować skały na zielono, pamiętam znaczenie terminu karoshi, a także jak byłem ubrany podczas mojego pierwszego lotu samolotem. Fajne nie? Ale bezużyteczne, tak samo jak świadomość tego, że ziemia kręci się wokół Słońca. Moje epokowe odkrycie to przycisk, który pozwala wywalić z pamięci wszystkie zbędne procesy, obrazy i dźwięki! W ten sposób pamięć jest czysta, procesy myślowe szybkie a problem bezsenności i małej wydajności znika!
Jest tylko jeden problem. Przycisk jest na etapie prac koncepcyjnych, nie oczekujcie go na półkach sklepowych przed 2030.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz